Geoblog.pl    addapp    Podróże    Tajwan/Indonezja    Szybki wypad do Ubud
Zwiń mapę
2015
06
sty

Szybki wypad do Ubud

 
Indonezja
Indonezja, Denpasar
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14688 km
 
Nie mam dzisiaj weny, na rozpisywanie sie. Do 9 padalo. Jak wyszlo slonko, to ruszylem. 1,5 godziny jazdy i jestem w Ubud, via Celuk. Ogolnie, droga prosta. Lecz ruch dosc duzy. Przez przypadek, obralem trase do Ubud przez Celuk. Wioske zlotnikow. Duzo warsztatow jubilerskich i jeszcze wiecej sklepow. Niektore wystawy imponujace. A jakie jest Ubud, ponoc kulturowe centrum Bali? Jest inne. I mile dla oka. Male waskie uliczki. Czysto. Bardzo duzo sklepow, z wszelkim towarem. Wiele pracowni artystycznych, do ktorych mozna wejsc i pozwiedzac. Mnostwo restauracyjek, barow, warungow. Miasto, w sumie miasteczko nie jest duze. Objezdzilem w niecale 30 minut. Pozniej, ruszylem na pieszy patrol. Ubud da sie lubic. Niestety, Jandy nie spotkalem. A nawet gdyby, to pewnie bym nawet nie skojarzyl :) Po przewedrowaniu paru kilometrow tymi uliczkami, ruszylem do Malpiego Swietego Lasu. I tu wrocil obraz bali. Nic wielkiego. Nazwal bym to, parkiem. Chodniki zasyfione, skorkami od bananow i smieciami. Troche malpiszonow na czterech i jeszcze wiecej na dwoch. Dwie swiatynie, jedne zrodelko i jedyne co mnie zaciekawilo, to cmentarz hinduski i krematorium ( innej nazwy nie potrafe wymyslic ). Z wyczytanych na tablicy informacji, wychodzi, ze wyznawcy hinduizmu normalnie grzebia swoich bliskich, a raz na piec lat ekshumuja zwloki i pala wszystkie na stosie, w swiatyni krematorium. Po parku wrocilem do hotelu. I usmialem do lez. Gdy sciagnalem kask i okulary, bylem caly opalony na twarzy. Oprocz czesci zaslonietej okularami i troche czola. A nos, jak u rudolfa. Nie wzialem pod uwage slonca. A i jeszcze ciekawostka. Z Denpasar do Nasa Dua, prowadzi autostrada. Przez zatoke. Z wydzielonym pasem dla motorow. Nie moglem sie powstrzymac. Przejechalem w ta i nazad. 4,5 km w jedna strone, za 4000 rupii. Fajne wrazenie. Jedziesz, a dookola woda. Ciekawa konstrukcja :) A teraz, jako ze jutro przez urzad imigracyjny mam popsuty dzien, poniewaz kazali mi sie stawic po odbior paszportu, miedzy 13 a 14, ide na drinka. I jutro dzien plazowy. Trzeba wyrownac opalenizne :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 6% świata (12 państw)
Zasoby: 116 wpisów116 77 komentarzy77 1313 zdjęć1313 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
02.08.2020 - 11.08.2020
 
 
27.11.2014 - 30.01.2015