Znowu Pekin. Lekko dostalem w glowe. Po 6 godzinach lotu z KL, wyladowalismy na terminalu drugim lotniska. Teoretycznie jak jest lotnisko, to terminale sa zazwyczaj obok siebie. Ale chinczycy sa inni. Te tez sa obok siebie. Mam na mysli terminal 2 i 3. Tyle ze to obok siebie, wynosi okolo 7 km i tylko mozna dostac sie autobusem. Ale terminal 3 juz jest calkiem ok. Wdalem sie w gadke, z jednym gosciem z obslugi. Pekin co 7 sekund wykonuje akcje. Przez lotnisko przepuszczaja, okolo 90 mln ludzi rocznie. Rozpoczeli budowe, nowego wiekszego lotniska. A to co jest teraz, zostanie przeznaczone na ruch lokalny. Masakra.