Geoblog.pl    addapp    Podróże    Tajwan/Indonezja    Malang - 9 godzin pociagiem. I zaczynaja sie schody
Zwiń mapę
2014
26
gru

Malang - 9 godzin pociagiem. I zaczynaja sie schody

 
Indonezja
Indonezja, Malang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14388 km
 
Dotarlem do Malang. Moj przewodnik na Bromo, odebral mnie z dworca i zawiozl na kwatere. Mam wlasny pokoj, wspolna lazienke. 75 tys za noc. Warunki bardzo dobre. A schody zaczynaja sie dlatego, ze wszystko jest porezerwowane. W planie mam Bromo, ktore zrealizuje dzisiaj. Pozniej Kawah Ijen, ktore planowalem zrealizowac z Banyuwangi. Ale nie ma transportu z Malang. Pociagi wyprzedane. Autobusy pelne. Wiec mam maly problem. Jezeli nie znajde transportu, to jestem uziemiony do 31. Minimum. A mialem plan, byc juz wtedy na Bali. Kombinacje alpejskie. Ale coz poradzisz. Taki okres sobie wybralem. Wiec cytujac " masz plan,to do baru ". No wiec schody, zamienily sie w winde. Ktora bedzie ostro zasuwac. Moi gospodarze, Dani i Marta, sa naprawde cudowni. Wszystko dla mnie zorganizowali. Marta dba o mnie tak, ze pierwszy raz od pobytu na Jawie, nie moglem sie ruszac z przejedzenia. Co chwila cos. A to jedzonko, a to deserek. Gdybym nie chcial juz opuscic Jawy, to bym u nich zostal do nowego roku. Pewnie bede zalowal, ze wyjechalem, ale co tam. No a plan wymyslili taki, ze prawie ze jeknalem. Powiedzialem, ze chce zobaczyc Bromo i Ijen. I ze 30.12 najpozniej, chce byc w Denpasar. No to mam. Za dwie godziny ruszam na Bromo. Jest 22.38. Bromo zajmie 12 godzin, okolo. Pozniej wracam na kwatere i mam 4 godziny dla siebie. Szybki prysznic, pakowanie i ruszam do Banyuwani na wschod. 7 godzin jazdy, przy dobrych warunkach na drodze. 300 km. Docieram na miejsce, przesiadam sie w terenowke i jedziemy na Ijen, ogladac niebieskie plomienie. A potem zwiedzanie wulkanu. Pozniej po wulkanie podrzucaja mnie do zatoki i lapie prom na Bali. Jak doplyne, zostanie tylko 6 godzin w autobusie i z godzinka w taksowce i jestem u celu. I co ?? Mozna?? Mozna. W ciagu najblizszych 50 godzin, opuszcze Jawe. I zaczynam zwiedzanie Bali. A mam na to czas do 29.01.2015. Wiec i nawet posciemniam troche. Ostatni zryw, przed odpoczynkiem. I teraz najlepsze. Caly ten plan, zrealizuje za okolo 300 zl. Czyli jak za darmo, biorac pod uwage, ze wejsciowki na wulkany kosztuja prawie 130 zl. A ze bede jak zombie, to juz najmniejszy problem :) Wiec cocojambo i do przodu. Do przeczytania za dwa dni.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
W.
W. - 2014-12-27 10:53
czekam na wrazenia po tym cocobongo bo brzmi grubo - ale pewnie bardzo ciekawie. wstaw trochę zdjęć
 
 
zwiedził 6% świata (12 państw)
Zasoby: 116 wpisów116 77 komentarzy77 1313 zdjęć1313 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
02.08.2020 - 11.08.2020
 
 
27.11.2014 - 30.01.2015